Anna Kramek
Poród z perspektywy dziecka. Jak narodziny kształtują nasze emocjonalne życie?- artykuł opracowany po podstawie wystąpienia wygłoszonego podczas XXV Jubileuszowej Konferencji Szkół Rodzenia w Gdyni, 2025r
„Sposób, w jaki rodzą się dzieci, wpływa na losy tego świata” – to motto położnej Katarzyny Oleś doskonale oddaje wagę tematu, który chcę poruszyć. Poród to doświadczenie uniwersalne, przez które przeszedł każdy z nas. A jednak, gdy o nim myślimy, najczęściej koncentrujemy się na rodzącej kobiecie. A co z głównym bohaterem tego wydarzenia – dzieckiem? Zapraszam do spojrzenia na poród z jego perspektywy.
W ostatnich latach słusznie dużo uwagi poświęcamy komfortowi psychicznemu i fizycznemu kobiety rodzącej. Ona ma jednak dorosły umysł, wsparcie otoczenia i możliwość przygotowania się do tego momentu przez dziewięć miesięcy. A dziecko? Znajduje się w środowisku, które z dnia na dzień staje się dla niego coraz mniej rozwojowe. Jest genetycznie przygotowane do porodu, ale nie rozumie, co się dzieje. Może czuć przerażenie i samotność. To doświadczenie zapisuje się trwale w jego ciele i umyśle.
Wciąż pokutuje przekonanie, że noworodki nie czują bólu, nie mają pamięci ani swojego języka. Tymczasem dzieci od pierwszych chwil dysponują szerokimi kompetencjami komunikacyjnymi. Całe ich ciało jest językiem, a w ruchach zamknięta jest historia prenatalna. Dziecko chce nam „opowiedzieć” swoją historię – pytanie tylko, czy jesteśmy gotowi je usłyszeć?
William Emerson, pionier psychologii prenatalnej, podkreśla, że wspomnienia z okresu prenatalnego i porodu zapisują się w tzw. pamięci niejawnej (implicity). Strukturą, która przechowuje emocje, jest powięź – swoista sieć otaczająca mięśnie i tkanki. Wszystko, co dzieje się po raz pierwszy i ma silny ładunek emocjonalny, zostaje w ciele zapisane jako pierwsza „lekcja” o świecie. To właśnie na tej podstawie dziecko tworzy sobie obraz rzeczywistości: czy świat jest bezpieczny, czego może się spodziewać?
Emerson wyróżnił cztery fazy porodu jako doświadczenia emocjonalnego:
1a. Faza przygotowania i decyzji
Na kilkanaście dni przed porodem dziecko odczuwa narastający dyskomfort. Próbuje się rozpychać, ale macica nie ustępuje. W końcu podejmuje decyzję: uwalnia hormony, które uruchamiają poród. To pierwsza lekcja sprawczości.
1b. Faza presji i utknięcia
Główka dziecka wstawia się w kanał rodny. Rośnie presja, a droga ucieczki znika. Towarzyszy temu poczucie utknięcia, które w dorosłym życiu może objawiać się jako lęk przed zmianą lub trudności w radzeniu sobie z presją.
2. Faza wewnętrznej rotacji
To jeden z najtrudniejszych momentów. Dziecko musi wykonać skręt, by przejść przez kanał rodny. Działają ogromne siły, a ucisk na kości dziecięcej czaszki (o grubości zaledwie 1,5 mm!) Emerson porównuje do stanięcia na głowie naszej głowie 80-kilogramowego mężczyzny. W tym momencie może dojść do dezorientacji, a nawet dysocjacji – mechanizmu obronnego, gdy sytuacja przerasta możliwości poradzenia sobie.
3. Faza ukoronowania i bycia widzianym
Główka przechodzi przez kanał rodny. Dziecko czuje wyczerpanie, bezradność, a jednocześnie staje się „widoczne”. Emocje z tej fazy mogą później wpływać na to, jak radzimy sobie z byciem w centrum uwagi, kończeniem projektów czy ekspozycją społeczną.
4. Faza przyjęcia
To moment, w którym dziecko przychodzi na świat. Kluczowe jest pierwsze spojrzenie w oczy – jak pokazał noblista Konrad Lorenz, to właśnie wzrok buduje relację. Niestety, często noworodek jest odseparowany od matki, bywa myty, badany, szczepiony. Dla kogoś, kto przed chwilą był z nią biologicznie połączony, to trudne doświadczenie.
Jeśli dziecko doświadczyło skomplikowanej historii prenatalnej lub trudnego porodu, najważniejsze jest **uznanie jego historii**. Wysłuchanie go, przytulenie, czuły dotyk – szczególnie w newralgicznych miejscach, które „pamiętają” traumę (tzw. somatomagnetyzm) – mogą pomóc w przepracowaniu tych doświadczeń.
Poród to nie tylko wydarzenie medyczne. To fundamentalne doświadczenie, które kształtuje nasze poczucie bezpieczeństwa, sprawczości i relacji z innymi. Patrząc na nie z perspektywy dziecka, możemy lepiej zrozumieć nie tylko jego potrzeby, ale także źródła późniejszych trudności emocjonalnych. Warto o tym pamiętać – zarówno jako specjaliści, jak i rodzice.
Nie przegap najnowszych artykułów i inspirujących tematów. Zapisz się do newslettera, aby otrzymywać ekskluzywne treści bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.
Dolnośląska Akademia Rozwoju Anna Kramek
ul. Obornicka 77k/1b
51-114 Wrocław
tel. 660 790 130
email: kontakt@annakramek.pl
Realizacja Spectrum Marketing | 2025